HOLIDAY - THASSOS #4.
Dziś kolejna, ale i niestety ostatnia zbieraninka zdjęć z wakacji.. zapraszam serdecznie!
Czwartego dnia wypadała nam całodniowa wycieczka, gdzie mieliśmy okazję zwiedzić całą wyspę od strony lądu. Odwiedziliśmy Monastyr Michała Archanioła:
Od razu mówię, że kazali nam założyć takie gacie i kiecę :D hihi
Szczątki kościoła oraz domu publicznego(w tych czasach to raczej nierealne, by znajdowały się koło siebie..
i co najlepsze- żeby domy publiczne były prowadzone przez biskupów :D )
oraz Fabrykę, gdzie produkowana jest oliwa z oliwek,
do której podążaliśmy spacerkiem wzdłuż pięknych wąskich uliczek:
I tak o to dzień zleciał :)
Piąty i szósty dzień przeznaczyliśmy na plażing, leżing i smażing, na kupienie pamiątek,
zrobienie sobie pamiątkowych zdjęć przy zachodzie słońca:
na wypicie ostatniego winka na molo:
W siódmym dniu mieliśmy czas jedynie na śniadanko, dopakowywanie ostatnich rzecz,
z ciężkim żalem pożegnanie Grecji i powrót do domku :(
z ciężkim żalem pożegnanie Grecji i powrót do domku :(
Podsumowując - pojechaliśmy z chłopakiem tam sami, a wróciliśmy z bagażem pełnym super wspomnień, z masą zdjęć, poznaliśmy naprawdę wspaniałych ludzi i nie żałujemy!
Teraz tylko odkładać pieniążki i czekać na następne wakacje! :)
Z mojej strony na dziś to wszystko. :)
_____________________________________
Podoba Ci się post? Zostaw po sobie ślad! :)
Będzie mi baaaaardzo miło!
_____________________________________
Podoba Ci się post? Zostaw po sobie ślad! :)
Będzie mi baaaaardzo miło!
0 komentarzy